Prócz pedofilii, Kościół próbuje zatuszować jeszcze jedną zbrodnię. Na całym świecie księża wykorzystują seksualnie podległe im zakonnice. Podczas międzynarodowego, trwającego 2 lata śledztwa ofiary, ich matki przełożone, księża, a nawet bliscy papieża Franciszka ujawnili najpilniej chroniony skandal Kościoła katolickiego.
Kobieta wierząca, poślubiona Bogu, która staje się konsekrowana, a która doświadczyła wykorzystania w Kościele, cierpi z powodu rany zadanej całej jej osobowości oraz nieuchronnie kwestionuje swoją wiarę. Gwałcone przez posłańców Boga służebnice Kościoła są przeganiane ze wspólnot, gdy zachodzą w ciążę, bądź namawiane przez księży do aborcji.
Rzym, lenno Państwa Watykańskiego, jest domem prawie 30 000 sług bożych: zakonników, a zwłaszcza zakonnic wysłanych przez swoje wspólnoty, by zdobywały wykształcenie. 80% w większości młodych kobiet studiuje w Watykanie w nadziei na uwznioślenie, na zbliżenie się do Boga. Na to liczyła też Doris, przyjeżdżając do Wiecznego Miasta w 2006 roku. Była wtedy nowicjuszką w Duchowej Rodzinie Dzieła, wspólnocie Kościoła katolickiego działającej w 13 krajach. W 2007 roku złożyła śluby posłuszeństwa, ubóstwa, czystości. W wieku 22 lat poślubiła Boga. Młoda zakonnica wyjechała pracować nieopodal Watykanu, u księdza ze swojej wspólnoty. To, co stało się potem, Doris była w stanie opowiedzieć dopiero po dwóch latach.
- To, że można mnie krzywdzić, że muszę znosić ból, nie było problemem. Za to fakt, że pozbawiano mnie czystości, był nie do pojęcia! – opowiada.
Nieświadomie, Doris stała się ofiarą choroby, która od dawna toczy Kościół. Wszędzie na świecie, we wszystkich instytucjach katolickich, zakonnice uczone są posłuszeństwa Bogu i jego posłannikom na Ziemi - księżom. W swojej wszechwładzy niektórzy duchowni dokonują czynów, które przekraczają granice. To tylko jedna z wielu historii.
Dostępne od 06/03/2019 do 04/05/2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz