wtorek, 19 marca 2019

Ks. prof. Wierzbicki: Bardzo mało zrobiliśmy w kościele, żeby stworzyć klimat przychylny dla osób LGBT


- Bardzo mało zrobiliśmy w Kościele, by stwarzać przychylny klimat dla osób LGBT - przyznał w Poranku TOK FM ks. prof. Alfred Wierzbicki, etyk z Wydziału Filozofii KUL. I przypomniał smutne losy kampanii, która miała to zmienić.

Chodzi o akcję "Przekażmy sobie znak pokoju", w którą zaangażowały się środowiska m.in. "Znaku", "Więzi" i "Tygodnika Powszechnego". Akcja zorganizowana przez Kampanię Przeciw Homofobii, Grupę Polskich Chrześcijan LGBT "Wiara i Tęcza" oraz Stowarzyszenie na rzecz Osób LGBT "Tolerado" miała na celu "zwiększenie akceptacji osób homoseksualnych i transpłciowych wśród osób wierzących". Wszystko działo się w 2016 roku - wtedy też na ulicach pojawiły się plakaty przedstawiające dwie dłonie w uścisku - jedna z różańcem, a druga z tęczową opaską. - Tam nie chodziło o promocję homoseksualizmu. To było działanie w ramach życzliwości i delikatności odnoszenia się do problemu, tak jak sugeruje Katechizm Kościoła katolickiego - tłumaczył gość Dominiki Wielowieyskiej.

ość Poranka Radia TOK FM pytany, jakie ma stanowisko ws. legalizacji związków partnerskich osób jednej płci, odpowiedział, że nie ma tu jeszcze wyrobionego zdania i jest w fazie namysłu.

- Jeśli za tym miałaby iść ustawa o małżeństwach osób jednej płci i adopcji dzieci przez nie, to domaga się to rzetelnej debaty publicznej - deklarował. Przyznał, że ma świadomość, iż już dziś są rodziny tworzone przez np. dwie rozwiedzione lesbijki, wychowujące własne dzieci. - Czym innym jest sytuacja nieregularna, a czym innym usankcjonowanie jej przez prawo. Prawo ma siłę normatywną, wzorczą. Tu byłbym bardzo ostrożny - podkreślał duchowny. Etyk przyznał, że ma świadomość, iż takie debaty będą zawsze paliwem dla polityków. - Polityka z każdej strony jest populistyczna, coś się w niej obiecuje. Trzeba się głębiej zastanowić nad tym, czym jest rodzina, kto jest i kto może być rodziną - dodał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz